Angielscy piłkarze bywają osobliwi na różne sposoby. Kiedyś z ekscentrycznych nawyków słynął Paul Gascoigne, obecnie niektórymi nawykami zaskakuje Michael Owen. Zdobywca Złotej Piłki z 2001 roku zdradził kilka rzeczy ze swojego życia, które mogą co najmniej dziwić.
Anglik odpowiadał fanom na pytania za pośrednictwem Twittera. Zdradził między innymi, jakie traumatyczne wydarzenie zapadło mu w pamięć, w czym nie jest absolutnie angielski, a także czego nie cierpi robić. Każda z odpowiedzi jest na swój sposób frapująca.
"Nigdy w życiu nie napiłem się herbaty ani nawet kawy. Niedawno nauczyłem się dopiero, jak ją zaparzyć" – napisał Owen. W związku z miejscem wychowania i słynną "angielską herbatą" – wyznanie piłkarza zaskoczyło kibiców.
A czego Owen najbardziej nie lubi? "Nie cierpię oglądać filmów. Zmuszano mnie do tego, kiedy byłem dzieckiem i miałem około dziesięciu lat. Nie mogłem tego wytrzymać" – stwierdził.
"Jechałem do domu, gdy królik wpadł mi pod koła i nagle coś trzasnęło. Byłem naprawdę wstrząśnięty, nie wiem dlaczego" – pisał Owen, wyjawiając swą traumę. "Pięć minut później, gdy dotarłem do domu. Powiedziałem tylko, że przejechałem królika. Byłem zdewastowany" – konkludował.